piątek, 17 października 2014

Pieczony dorsz prosto z polskiego morza

Na piątkowy obiad ryba! Świeży dorsz prosto z polskiego morza.

Składniki:
- 4 dorsze (całe),
- masło,
- 2-3 cytryny,
- przyprawy: sól, pieprz, tymianek,
- plastry żółtego sera,
- 4-5 dużych ziemniaków.

Wykonanie:
Ziemniaki pozostawiamy w skórce, myjemy i szorujemy z piasku (na rynku/w markecie możemy trafić na już umyte). Nacinamy plastry (nie do końca, aby ziemniak pozostał w całości). W nacięcia wkładamy wąskie plasterki żółtego sera. Solimy, posypujemy tymiankiem, i obtaczamy odrobiną oleju. Wstawiamy do piekarnika na ok. 1 godzinę (w zależności od rodzaju i wielkości ziemniaków) na 180°C. W tym czasie przygotowujemy rybę. Kładziemy na dużej płaskiej blaszce folię aluminiową, większe dorsze przekrajamy. Doprawiamy: solimy i pieprzymy, cytrynę kroimy w plastry, masło w małe kawałki - kładziemy na rybę. W zależności od wielkości naszej ryby (czy to cała czy filet), pieczemy od 15 min. wzwyż, sprawdzając czy nie wysuszymy jej za bardzo. Pod koniec pieczenia ziemniaków, rybę włożyłam na wyższy poziom piekarnika, piekłam ok. 20 min. Ryba wyszła idealna, miękka, soczysta i pachnąca masłem. 

Ps. Gdy masło się stopi, w połączeniu z cytryną utworzy smaczny sosik do polewania ryby :)

2 komentarze:

  1. Już bym zjadła ! Ciekawy przepis :) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prosty a smaczny :) Pozdrawiam również i zapraszam na odwiedzanie bloga :)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za odwiedzenie mojego bloga. Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :) An@Mari