Macie czasem ochotę na domowe fastfood'y? Koniecznie spróbujcie domowe paluszki rybne z grubymi frytkami - idealny obiad na piątek :-)
- 1 świeży, duży filet z dorsza (wybieramy grubszy),
- 1 kg ziemniaków,
- 1-2 jajka,
- ok. szklanka bułki tartej/mąki,
- olej (do smażenia/pieczenia),
- przyprawy: papryka czerwona (słodka/ostra), sól, pieprz.
dip koperkowy:
- 2 łyżki jogurtu greckiego/bałkańskiego,
- 1 łyżka majonezu,
- 1 pęczek koperku,
- przyprawy: sól, szczypta cukru.
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy, kroimy na grubsze kawałki-prostokąciki. Wrzucamy je na blaszkę, wlewamy odrobinę oleju (2-4 łyżki), posypujemy papryką słodką/ostrą i solą. Mieszamy wszystko. Wstawiamy do piekarnika na ok. 30 min. na 180°C (użyłam termoobiegu). Co jakiś czas sprawdzamy czy frytki nie rozpadają się za bardzo. Wszystko zależy od odmiany ziemniaków, jedne dłużej pieczemy inne szybciej. Pod koniec pieczenia włączyłam przypiekanie górne z grillem na ok 10 min. Dzięki temu frytki ładnie się przypieką i będą chrupiące. Filet z dorsza kroimy na prostokątne, grube kawałki. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem. Jajko roztrzepujemy w miseczce, dodajemy sól i pieprz. W drugiej miseczce wsypujemy bułkę tartą/mąkę i do tego trochę poszatkowanego koperku (resztę użyjemy do dipu). Paluszki obtaczamy najpierw w jajku, następnie w mące/bułce tartej (zrobiłam część paluszków w mące, część w bułce tartej). Smażymy na rozgrzanej patelni z każdej strony do zarumienienia. Po usmażeniu kładziemy paluszki na papierze kuchennym do odsączenia z tłuszczu. Podajemy z naszymi frytkami, polanymi dipem koperkowym. W końcu można poczuć prawdziwy smak ryby w paluszkach rybnych, a nie tylko samą panierkę :)
Ps. Moim zdaniem smaczniejsze są paluszki obtoczone w bułce tartej. Łatwiej się je przewraca. Obtoczone w mące rozpadały mi się trochę na patelni. Najlepiej smakują na drugi dzień, podsmażając ponownie na patelni.
Dip koperkowy:
2 łyżki jogurtu
bałkańskiego/greckiego mieszamy z 1 łyżką majonezu. Koperek szatkujemy na drobno, wrzucamy do
dipu. Doprawiamy solą ew. odrobiną cukru do smaku, mieszamy. Ostatnio jest to mój ulubiony, szybki sos na zimno. Nadaje się do wszystkiego!
taki domowy fish and chips to ja lubie ;) pycha :)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię :-)
UsuńNa taki obiad to bym się wprosiła, przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńOgólnie moim zdaniem samo jedzenie dań rybnych jest wskazane gdyż jest ona zdrowa i bardzo pożywna. Ja również całkiem niedawno robiłam przepis z https://mowisalmon.pl/przepisy/grzanki-z-chleba-razowego-z-wedzonym-lososiem-mowi-i-pasta-z-pistacji-z-trukawkami/ i faktycznie wszystko wyszło przepysznie.
OdpowiedzUsuń