piątek, 1 maja 2015

Szaszłyki z piersi kurczaka w jogurtowej marynacie

Grilla czas zacząć! 
Chociaż pogoda na weekend majowy jest średnia, grilla zrobiliśmy w domu ...elektrycznego ;-)


Składniki:
(14-16 sztuk)
- 1 czerwona papryka (mniejsza),
- 1 zielona papryka (mniejsza),
- 1 pomarańczowa/żółta papryka (mniejsza),
- 1/2 cebuli czerwonej,
- 1 ananas świeży (mniejszy lub większy bo i tak część się zje przy krojeniu, jest taki pyszny!) ,
- 1 podwójna pierś kurczaka (średnia),
- patyczki do szaszłyków, 
- 7-9 pieczarek (mniejszych),
- 1 duży batat (zamiast tradycyjnych ziemniaków/chleba),
- ewentualnie pomidorki koktajlowe.

Marynata do mięsa:
- 4 łyżki jogurtu typu greckiego,
- 2 łyżki czerwonej papryki słodkiej (w proszku),
- szczypta czerwonej ostrej papryki,
- curry,
- sól, pieprz,
- 1 łyżka oleju.

Sos:
- 2 łyżki jogurtu typu greckiego,
- 1 łyżka majonezu,
- 1 ząbek czosnku,
- świeża bazylia (kilka listków),
- sól, pieprz, cukier.

Lemoniada:
- 1,5 l zimnej wody,
- 1 cytryna,
- listki mięty,
- maliny (domowy syrop/kompot) 

Pierś kurczaka kroimy na większą kostkę. Robimy marynatę: 4 łyżki jogurty typu greckiego, do tego dodajemy przyprawy - paprykę słodką, ostrą, curry, sól, pieprz. Doprawiamy do smaku. Na koniec dodajemy odrobinę oleju (ok. 1 łyżki), wszystko mieszamy, obtaczamy pierś. Odkładamy do lodówki na ok. 1 godziny (można na noc). W tym czasie możemy przyszykować resztę składników. Paprykę kroimy na kostkę, 1/2 cebuli kroimy jeszcze na pół i w poprzek na pół. Pieczarki obieramy, kroimy na ćwiartki. Ananasa kroimy najpierw na pół, potem na ćwiartki wzdłuż, następnie odkrajamy twardy środek, kroimy na kostkę. Bierzemy długie patyczki do szaszłyków nadziewamy na przemian (kombinacje dowolne): papryka zielona, pierś, cebula, pieczarki, ponownie pierś, ananas, inny kolor papryki, cebulę lub pieczarki, pomidor koktajlowy itp. Smażymy na grillu z każdej strony, obracając co jakiś czas. Bataty obieramy, kroimy na plastry, po grillowaniu solimy/doprawiamy do smaku np. ostrą papryką. 
Sos:
2 łyżki jogurtu greckiego, łączymy z 1 łyżką majonezu. Ząbku czosnku wyciskamy, wszystko mieszamy, doprawiamy do smaku: solą, bazylią (najlepiej użyć świeżej poszatkowanej), odrobiną cukru. Sos po zrobieniu lepiej schować do lodówki na chwilę, aby smaki się ze sobą połączyły.
Lemoniada:
1,5 litra zimnej wody wlewamy do większego dzbanka, cytrynę kroimy w plastry, część w ćwiartki, dodajemy do smaku słodkie domowe maliny, ewentualnie lód. Mieszamy. Cytrynę możemy podusić. Wrzucamy na koniec listki świeżej mięty.

Miłego grillowania :)
An@Mari




















 




2 komentarze:

  1. Nawet taki elektryczny ma swój urok. A szaszłyka jednego porywam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie czuć tego dymu, ale i tak grill elektryczny jest super!

      Usuń

Dziękuję serdecznie za odwiedzenie mojego bloga. Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :) An@Mari