Risotto buraczkowe z grillowaną wołowiną i kozim serem

Obecnie na obiad często robię risotto, jest proste i pyszne! Dziś polecam buraczkowe risotto z grillowaną wołowiną i kozim serem.

Składniki:

- 2-3 ugotowane buraki (średniej wielkości),

- 1 szklanka białego wytrawnego wina,

- ok. 1-1,5 szklanki ryżu do risotto,

- 1,5-2 l bulionu warzywnego/mięsnego,

- 1 stek wołowy (użyłam z Biedronki),

- 1/2 czerwonej cebuli,

- 1-2 łyżki masła,

- 4 grubsze plasterki sera koziego,

- oliwa z oliwek,
- sól, pieprz.

Bulion przygotowałam poprzedniego dnia: 1 włoszczyzna pokrojona w kostkę, kilka listków  laurowych oraz kilka ziarenek ziela angielskiego. Możemy pójść na łatwiznę wrzucić kostkę rosołową + suszone warzywa.

Ugotowane buraki (zrobiłam to poprzedniego dnia, aby nie tracić czasu) trzemy na grubej tarce. Cebulę kroimy w kostkę, wrzucamy na rozgrzaną patelnię typu wok (na masło lub olej/oliwę z oliwek). Chwilę dusimy, aby tylko zeszklić ją. Następnie dodajemy odrobinę soli. Wsypujemy ryż do risotto. Zalewamy 1 szklanką białego wytrawnego wina. Smażymy na średnim ogniu, aż całe wino wchłonie się. Dodajemy starte buraczki, dusimy chwilę, dolewając po 1 chochli bulionu. Zmniejszamy gaz, mieszamy co jakiś czas, aby nie przypalić naszego risotto. Gdy ryż wchłonie całą wodę, czynności powtarzamy: zalewamy 1 chochlą bulionu, mieszamy i czekamy do wchłonięcia  (powtarzamy z 5 razy). Próbujemy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem (pamiętając, że bulion był słony). Po ok. 30 min. risotto będzie gotowe. Wyłączamy ogień, następnie dodajemy 1-2 łyżki masła, mieszamy. Risotto wkładamy do małej miseczki przykrywamy ją (odwróconym) dużym talerzem obiadowym. Odwracamy talerz wraz z miseczką, klepiemy miseczkę. Risotto ładnie formułuje nam górkę. Na wierzch kładziemy grillowany kozi ser i wołowinę. Smacznego!

Stek wołowy polewamy odrobiną oliwy z oliwek, kładziemy na rozgrzany grill (elektryczny), smażymy ok. 2-3 min. z każdej strony, do zarumienienia. Na koniec przyprawiamy solą lub przyprawami do grilla. Zdejmujemy, kroimy w poprzek. Ser kroimy na grubsze plastry, grilujemy chwilę, aby lekko się stopił.