Te naleśniki na pewno są inne niż wszystkie, niebanalne, które zachwycą wszystkich - swym kolorem i smakiem! Takie właśnie są naleśniki ze szpinakiem! Dodajmy trochę wiosennych kolorów na talerz w te ponure, zimowe dni :)
Składniki:
(ok. 12 naleśników)
- ok. 2 i 1/2 szklanki mleka,
- ok. 2 i 1/2 szklanki mleka,
- ok. 1 szklanki wody gazowanej,
- 3 jajka,
- ok. 3 szklanki mąki pszennej,
- 4 duże garście świeżego szpinaku "baby" (lub więcej),
- 2-3 łyżki roztopionego masła,
- szczypta soli, pieprzu.
Wykonanie:
Do blendera kielichowego (lub użyjemy ręcznego) wlewamy mleko, dodajemy umyty i odcedzony z wody szpinak. Miksujemy, aż uzyskamy ładny zielony kolor, bez widocznych drobinek
szpinaku. Dodajemy pozostałe składniki. Miksujemy do otrzymania gładkiego ciasta naleśnikowego. Gdy jest za gęste dodajemy więcej mleka, za rzadkie dodamy mąki, za bardzo się kleją do patelni dodamy więcej tłuszczu. Ciasto ma być dość rzadkie, aby ładnie rozprowadzało się na patelni. Odstawiamy ciasto na jakieś 10 min. Po odstaniu ciasto delikatnie mieszamy łyżką. Dużą chochlą do zupy wlewamy na patelnię porcję ciasta, równomiernie rozprowadzamy przechylając patelnie. Smażymy na rozgrzanej patelni (bez tłuszczu lub tylko z niewielkim
dodatkiem oleju/masła) z obu stron do lekkiego zarumienienia. Wysmażone bliny układamy jeden na drugim, odkładamy do wystudzenia. Podajemy z ulubionymi składnikami - polecam: ser feta lub twaróg + podduszony na patelni na maśle szpinak z 1 ząbkiem czosnku + przyprawy. Naleśniki zwijam i jeszcze raz podsmażam na patelni z każdej strony. Uważam, że wszystkie naleśniki wówczas lepiej smakują. Przechowywanie: bliny naleśnikowe przykrywamy folią spożywczą, aby nie wysychały. Idealne będą na kolejny dzień.
Smacznego :)
A jak Pani oceni smak naleśnika bez nadzienia po dodaniu tego szpinaka 'jako barwnik'? :) Nie są gorzkie?
OdpowiedzUsuńnie są gorzkie, prawie w ogóle nie czuć szpinaku :)
UsuńObłędny kolor!
OdpowiedzUsuńszpinak daje piękny kolor!
UsuńKolor mają boski! :)
OdpowiedzUsuńoj tak!
UsuńJeżeli są takie smaczne jak ciasto ze szpinakiem(tzw. mech), to też zrobię. Chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńśmiało, polecam farsz ze szpinakiem + feta lub twarogiem :)
UsuńWyglądają bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńzawsze jakieś urozmaicenie od standardowych naleśników :)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńi smaczne ! :)
UsuńPyszności - wygląda obłędnie 😍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://gotujzkarolka.blogspot.com/
PS: Obserwuję. Mogę liczyć na to samo?
❤
dziękuję :)
Usuń