Składniki:
(ok. 10 sztuk)
- 500 g wołowiny,
- 1 czerwona cebula,
- kilka ziarenek kolendry,
- kilka listków świeżej mięty,
- garstka natki pietruszki,
- odrobina oliwy z oliwek,
- 2 ząbki czosnku,
- sól,
- pieprz.
Sos jogurtowo-miętowy:
- 3-4 łyżki jogurtu greckiego/bałkańskiego,
- doniczka świeżej mięta/lub przyprawa mięta zielona otarta (np. Kotanyi)
- sól, pieprz, cukier drobnoziarnisty,
- 1-2 łyżki soku z limonki/cytryny.
Wykonanie:
Wołowinę mielimy razem z cebulą, czosnkiem, pietruszką i miętą. Następnie dodajemy łyżkę soli, pieprz (do smaku), kolendrę ucieramy w moździerzu. Mieszamy wszystko najlepiej rękoma, dodajemy odrobinę oliwy z oliwek. Mięso formułujemy w ręku na ok. 10 cm kawałki, Patyczki do szaszłyków wbijamy w środek mięsa. Pędzelkiem smarujemy mięso oliwą z oliwek. Grillujemy z każdej strony do zarumienienia po ok. 1-2 minuty. Sos: wszystkie składniki mieszamy, doprawiamy do smaku. Podajemy lekko schłodzony.
Pycha! Z pewnością wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie czekoladowa---muffinka.blogspot.com
koniecznie, polecam przepis:)
UsuńRobię podobne, sos muszę wyprobowac
OdpowiedzUsuńsos do tego mięsa pasuje idealnie :)
UsuńBardzo lubię takie połączenie mięsa intensywnego w smaku, najlepiej na ostro z delikatnym sosem jogurtowym. Mniam ;)
OdpowiedzUsuńsuper połączenie:)
UsuńWyglada b.apetycznie ale mieso na moje oko nie jest wolowe, nie przeszkadza mi to ,ladnie sie tez prezentuje,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń100% wołowe chyba że oszukali mnie w mięsnym ;) Kolor wołowiny zmienia się dodając do niego cebulę, mięte i inne przyprawy, poza tym dobrze jest wysmażone na grillu :) pozdrawim
Usuń