niedziela, 12 stycznia 2020

Bułeczki drożdżowe z wiśniami i kruszonką

Idealne na śniadanie, super na tłusty czwartek. Uwiepbiam te drożdżowe bułeczki z 
kruszonką i wiśniami :) 





Składniki:
(ok. 14 sztuk)
Rozczyn:
- 25 g świeżych drożdży,
- 1/2 szklanki ciepłego mleka,
- 1 łyżka mąki 
- 1 łyżeczka cukru.

Ciasto:
- 260 g mąki pszennej + kilka łyżek (2-3 w zależności od konsystencji ciasta) + odrobina do podsypania,
- szczypta soli,
- 80 g drobnego cukru do wypieków,
- 1 jajko,
- 70 g masła (stopionego),
- 1 żółtko + 2 łyżki mleka (do posmarowania bułeczek przed pieczeniem).

Nadzienie:
- 1/2 dużego słoika wiśni z kompotu.

Kruszonka:
- 3 łyżki mąki pszennej,
- 30 g zimnego masła,
- 1 łyżka cukru pudru.


Wykonanie:
Rozczyn:
Do miski wkładamy i kruszymy drożdże, dodajemy łyżeczkę cukru drobnoziarnistego do wypieków oraz łyżeczkę mąki pszennej. Wlewamy 1/2 szklanki ciepłego (nie gorącego!) mleka, dokładnie mieszamy. Zostawiamy w ciepłym miejscu na ok. 30 minut, do kilkukrotnego powiększenia objętości (uwaga: jeśli tak się nie stanie to proces przygotowania rozczynu trzeba powtórzyć od nowa!). 

Ciasto:
Do misy miksera przesiewamy mąkę, dodajemy szczyptę soli oraz cukier. Mieszamy, robimy wgłębienie w środku i wlewamy w nie urośnięty rozczyn. Łyżką zagarniamy mąkę do środka mieszając ją z rozczynem. Po chwili dodajemy jajko i dalej mieszamy zagarniając mąkę. Wyrabiamy ciasto hakiem do ciasta drożdżowego przez ok. 10 minut. Po tym czasie - ciągle wyrabiając dodajemy powoli, partiami stopione i przestudzone masło. Wyrabiamy jeszcze ok. 5 minut. Wyrobione ciasto przekładamy do miski podsypanej odrobiną mąki. Ciasto jest lepiące i takie ma być. Jeśli za bardzo się lepi możemy dodać 1-2 łyżki mąki, ale nie za dużo, żeby ciasto nie było zbite, ma się trochę lepić. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1,5 - 2 godz. W tym czasie powinno dwukrotnie powiększyć objętość. Wyrośnięte ciasto wałkujemy na prostokąt na stolnicy podsypanej niewielką ilością mąki. Ciasto dzielimy na mniejsze części, ręką wygniatamy wgłębienie i kładziemy po kilka odcedzonych wiśni (ok.4-6 sztuk). Grubość ciasta to minimum 0,5 cm, ale lepiej zostawić ciut grubsze. Zlepiamy i tworzymy kule wielkości piłeczki tenisowej lub ciut mniejsze, gdyż jeszcze one urosną. Bułeczki kładziemy na blaszce na papierze do pieczenia zostawiając odrobinę miejsca wokół, gdyż urosną w piekarniku. Zostawiamy tak na ok. 15-20 minut do ponownego wyrośnięcia. Smarujemy roztrzepanym żółtkiem z mlekiem, a następnie posypujemy kruszonką. Pieczemy ok. 20-25 min. w piekarniku nagrzanym do 180°C opcja góra - dół (bez termoobiegu!) Po upieczeniu wyjmujemy na kratkę do przestygnięcia. 

Kruszonka:
Wszystkie składniki mieszamy w dłoniach, aż masło będzie nam sklejać resztę składników. Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy drobno posiekane zimne masło i rozcieramy palcami, aż powstaną drobne okruszki, a następnie łączymy składniki w jednolite ciasto. Na koniec kruszymy na bułeczki na większe kawałki.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za odwiedzenie mojego bloga. Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :) An@Mari