środa, 26 stycznia 2022

Mini ptysie z kremem

Pamiętacie smak ptysi za dzieciaka ? Polecam moje mini ptysie są cudowne :)



Składniki:
Ciasto:
- 1/2 kostki masła,
- 1 szklanka wody,
- 1 szklanka mąki,
- 4 jajka
- szczypta soli.

Masa śmietanowa:
- 250 g mascarpone,
- 3-4 łyżki cukru drobnoziarnistego (do smaku),
- śmietana 30-36% ok. 250 ml.

Dodatkowo:
- cukier puder.

Wykonanie:
W garnku gotujemy wodę z masłem. Do gotującej się wody wsypujemy mąkę (nie ściągając z ognia) cały czas mieszamy. Ciasto jest gotowe, gdy utworzy nam ładną plastyczną masę, która ładnie odchodzi od ścianek garnka. Zdejmujemy z palnika, przekładamy do misy miksera, czekamy, aż ciasto całkowicie się wystudzi. Jest to bardzo ważne, inaczej eklerki nie urosną w piekarniku. Następnie ciasto mieszamy z jajkami do połączenia i uzyskania gładkiego, jednolitego ciasta - po jednym jajku dokładnie mieszamy, dopiero wtedy wrzucamy kolejne jajko. Czynności powtarzamy. Masę wyciskać na płaską blaszkę (wyłożoną papierem do pieczenia - mała rada: papier do pieczenia przykleiłam na rogach do blaszki masą z ptysiów, dzięki temu papier podczas pieczenia nie będzie się unosić i nie będzie podnosić ptysiów) za pomocą rękawa cukierniczego zakończonego ozdobną końcówką np. Wilton 8B okrągłe ptysie. Pamiętajmy, żeby zachować odstępy od siebie, gdyż nam urosną. Pieczemy w temp. ok. 180ºC przez 25-30 minut. Ptysie powinny być chrupiące z wierzchu. Wyjmujemy, studzimy na kratce, przekrajamy na pół i dopiero wtedy nakładamy masę śmietanową. Już podczas pieczenia ptysiów robię masę, aby trochę stygła w lodówce. Możemy zrobić ją dnia poprzedniego.  Krem przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką Wilton 1M lub 8B i nakładamy na spód ptysia. Łączymy górę z dołem, posypujemy cukrem pudrem przekładamy do lodówki do chłodzenia. 

Krem śmietanowy:
Mascarpone ubijamy ze śmietaną i cukrem, przekładamy do rękawa i wkładamy do lodówki aby schłodzić. Na drugi-trzeci dzień krem jest bardziej sztywny. 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za odwiedzenie mojego bloga. Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :) An@Mari