piątek, 13 czerwca 2014

Zielone szparagi pod pierzynką jajka sadzonego

Gotowanie i eksperymentowanie w kuchni sprawia mi wiele frajdy, a gdy potrawa wyjdzie smaczna (i na dodatek dostanę pochwały od męża czy gości) jestem szczęśliwa i dumna niczym lew :) Wszystko raczej robię z głowy. Miarą moją jest „na oko”. Potrafię zawsze wyczarować coś z niczego. Czasem wyjdzie, czasem nie – przeważnie wychodzi, a brzuch męża rośnie, bo nie może powstrzymać się od dokładki :) 
 


Składniki:

- pęczek cienkich zielonych szparagów,

- jajka,

- bagietka,

- oliwa z oliwek,

- mozzarella opcjonalnie ser żółty,

- pomidory,

- serek topiony,

- mleko,

- przyprawy: sól, pieprz, świeża bazylia.


Wykonanie:

Szparagi opłukać i odłamać zdrewniałe końce. Zielonych szparagów nie trzeba obierać. Odpowiednie ugotowanie powinno sprawić,  że nie będą one łykowate ani włókniste. Powinny być chrupiące i jędrne. Za długo gotowane staną się bardzo miękkie, włókniste i niesmaczne. Można je gotować 5 min na parze wodnej, lub wrzucić do gotującej się wody też na ok 5 min, lekko posolić. Po ugotowaniu powinny mieć nadal intensywny zielony kolor, nie jasno zielono – brunatny. Bagietkę pokroić na cienkie kromki, posmarować oliwą z oliwek, położyć na to ser (najlepiej mozzarellę chociaż mi akurat zabrakło w domu). Piec chwilę w piekarniku, aż ser się stopi. Pomidory pokroić w kostkę, doprawić solą, pieprzem i posiekaną bazylią. Wszystko wymieszać z oliwą z oliwk (1 łyżka). Jajka usmażyć na oleju, doprawić według uznania.


sos serowy do szparagów:

W małym rondelku wlać 2-4 łyżki mleka wrzucić serek topiony. Mieszać na małym ogniu, aż serek stanie się wodnisty (nie za rzadki). Lepiej dolać mleka i rozcieńczyć sos, niż odwrotnie).













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za odwiedzenie mojego bloga. Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :) An@Mari