Propozycja na jesienną chandrę - karmelowy popcorn

Na jesienne chłody i stany "nic nie robienia/nie chce mi się" idealne jest połączenie słonego popcornu ze słodkim karmelem + dobry film w miłym towarzystwie. Czasem warto sobie zgrzeszyć i zjeść coś tak mega kalorycznego :-) 

Składniki:

- 50 g krówek (użyłam 100g, ale to stanowczo było za dużo, myślę że 50g wystarczy ;-)

- 100 g popcornu,

- odrobina mleka,

- ew. olej/masło/sól (jeśli prażymy popcorn w garnku lub w maszynce do popcornu).

Wykonanie:

Możemy bawić się w robienie samemu karmelu (cukier+mleko)=często przypalone garnki. Dość długo trzeba mieszać i pilnować, aby nie spalić rondelka. Moim szybkim sposobem jest rozpuścić krówki w odrobinie mleka. Mieszamy je, aż do uzyskania jednolitej masy. Jest wiele możliwości prażenia popcornu np.: 

- w garnku na oleju (wychodzi dość tłusty), 

- w mikrofali (solony, maślany ostatnio nawet widziałam czekoladowy, a kiedyś nawet o smaku jakiś owoców), 

- w maszynce do popcornu (jest najmniej tłusty, ale jak dla mnie za suchy i przydałoby się polać go roztopionym masłem i posolić ;-). 

Z mego jesiennego czasem lenistwa użyłam paczuszki solonego popcornu. Włożyłam na chwilę do mikrofali, do czasu aż przestanie wybuchać. Ciepły uprażony popcorn polałam gotową ostudzoną (chwilę) masą krówkową.

Miłego wieczoru! :)
An@Mari