Nadszedł ten czas, abym zrobiła torcik dla mojej córci na jej 1 roczek. Zawsze podobały mi się torty jednorożce. Zrobiłam taką moją wersję tego popularnego tortu. Jak wiecie nie lubię słodkich ciast, także tort zrobiłam na bazie serka naturalnego, galaretki, z dodatkiem musu jabłkowego i ciasteczek korzennych.
Składniki:
Biszkopt:
- 5 białek,
- 5 żółtek,
- ok.3/4 -1 szklanki mąki tortowej,
- 3/4 szklanki cukru (drobnoziarnistego do wypieków),
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 5 łyżek oleju,
- szczypta soli.
Masa serowa:
- 1/2 kg serka President naturalnego (do serników, w wiaderku),
- 1 galaretka cytrynowa+1/2 szklanki wrzątku,
- ewentualnie cukier (do smaku).
Masa maślana (na obłożenie tortu i różowe dekoracje):
- 150 g masła (temp. pokojowa),
- ok. 240 g cukru pudru + różowy barwnik spożywczy (szczypta).
Dodatkowo (do nasączenia):
- 1/2 cytryny (soku),
- 2-3 łyżki wody.
Oraz:
- 3 czubate łyżki musu jabłkowego (duszone z cynamonem i goździkami starte jabłka),
- 6 ciasteczek korzennych Favorina (Spiced Biscuits z Lidla),
- 1 rożek waflowy do lodów (imitacja rogu jednorożca),
- 3 większe beziki (do ozdoby),
- ozdobne toppery unicorn (Allegro).
- brązowy pisak (do narysowania oczu - dr Oetker).
Wykonanie:
Biszkopt:
Wszystkie składniki dajemy stopniowo. 5 białek ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę. Następnie dodajemy cukier. Ponownie wszystko mieszamy. Dodajemy żółtka i stopniowo wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Mieszamy na niskich obrotach sprawdzając konsystencję ciasta, aby nie była zbyt zbita i za gęsta (może okazać się, iż wystarczy wsypać tylko pół szklanki mąki). Mieszamy wszystko. Na koniec dodajemy 5 łyżek oleju. Delikatnie mieszamy ciasto. Wylewamy ciasto do tortownicy (użyłam o średnicy ok. 20-22 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Do nagrzanego piekarnika wkładamy ciasto, pieczemy w 180° ok. 30 min. Ciasto ma być ładnie zarumienione, a drewniany patyczek (do sprawdzania) suchy. Kolejną ważną czynnością jest (od razu po upieczeniu!) odwrócenie blaszki z upieczonym ciastem "do góry nogami" (odwróciłam na prostokątne szkoło hartowane do pieczenia). Ciasto leży sobie odwrócone na szkle/desce do krojenia i stygnie. Po ok. 45 min. odwróciłam tortownicę. Odkrawamy ciasto dookoła od blaszki. Po całkowitym ostudzeniu biszkopt przekrajamy w poziomie na 3 równe blaty.
Masa twarogowa:
Galaretkę zalewamy wrzątkiem (1/2 szklanki wody). Mieszamy i odstawiamy do wystudzenia. Następnie mieszamy z serkiem. Ewentualnie dodajemy cukier (do smaku). Wkładamy masę do lodówki do lekkiego stężenia. Biszkopt smarujemy tężącą masą!
Masa maślana:
Miękkie masło (82% tłuszczu zwierzęcego) umieszczamy w misie miksera. Ubijamy na średniowysokich obrotach ok. 7 min. mieszadłem do ciasta. Masło powinno zrobić się dużo jaśniejsze, satynowe i zwiększyć swoją objętość, musi się mocno napowietrzyć! Cukier puder przesiewamy przez sito (nie może mieć żadnych grudek!). Wsypujemy połowę przesianego cukru pudru do masła. Na niskich obrotach wyrabiamy masę – dopiero po wymieszaniu cukru, kiedy już nie będzie pylić zwiększamy obroty do wysokich i ubijamy przez ok. 5 minut. Zeskrobujemy łopatką masę z boków i z dna miski, żeby mieć pewność, że mieszadło dotarło wszędzie. Dodajemy resztę przesianego cukru, znowu wyrabiamy na niskich obrotach, gdy już cukier nie będzie pylić zwiększamy obroty do wysokich, ubijamy jeszcze ok. 5 min. Ubity krem będzie bardzo gęsty i sztywny. Na koniec dodajemy odrobinę różowego barwnika spożywczego. Dokładnie musimy go rozmieszać. Aby łatwiej było nim smarować, dodajemy ok. 2 łyżki mleka. UWAGA: masa jest mega słodka!
Każdy blat biszkoptu nasączamy wodą zmieszaną z sokiem z cytryny. Następnie na gruby podkład tortowy wykładamy pierwszy blat biszkoptu. Kruszymy ciasteczka korzenne. Następnie wykładamy tężącą masę twarogową (na grubość taką ok. jak nasz przekrojony biszkopt). Kładziemy drugi blat, na niego smarujemy cienką warstwą musu jabłkowego (miałam mały słoiczek startych, podduszonych jabłek). Gdy nie macie musu można pominąć ten etap albo dać inny wg uznania lub posmarować jakimś dżemem. Na mus kładziemy ponownie warstwę masy twarogowej oraz ostatni blat biszkoptu. Wierzch wysmarowałam białą masą maślaną, a do reszty masy dodałam różowy barwnik - obłożyłam ją dookoła tortu. Następnie tort na wierzchu ozdobiłam (czuprynę jednorożca) ozdobną tylką (dookoła na górze i tył). Róg jednorożca zrobiłam z wafelka do lodów. Dodałam jeszcze 3 białe beziki. Uroczy prawda? Był to jednak próbny tort, kolejny malinowy tort niebawem na blogu :)
Bajecznie wygląda i pięknie wygląda po przekrojeniu :) Jesteś zdolna i wszystkiego dobrego dla córci :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa, polecam przepis, może nie wygląda na prosty ale szybko się go robi :)
Usuń