piątek, 13 czerwca 2014

Dinner Time…czyli chińszczyzna po polsku

Kolejny dzień, kolejne wyzwanie kulinarne. Co zrobić szybko na obiad, aby było smaczne i zaspokoiło głód męża? Aaaa no i żeby było w miarę zdrowe? Dziś na obiad „Perfekcyjna Kura Domowa” wyczarowała chińszczyznę.
Składniki:
- ryż brązowy (Biedronka),
- udka kurczaka bez kości (Lidl),
- chińska mrożona mieszanka (Biedronka),
- sos teriyaki (słoiczek słodko-słony gęsty sos, czasem można kupić saszetkę tego sosu bodajże w Realu)
- przyprawy: sól, pieprz, przyprawa curry (do smaku).

Wykonanie:
Udka (w opakowaniu jest ok. 5 małych sztuk) kroimy w kostkę. Wrzucamy na rozgrzany olej, doprawiamy solą, pieprzem i curry. Następnie do tego wrzucam mieszankę chińską (ta paczka z Biedronki ma 700g – trochę duża jest, ale dałam całą). Z głowy będę miała jutrzejszy obiad, bo na pewno zostanie coś (no chyba, że mój głodny mąż zje resztę na kolację ;-) W międzyczasie gotuję dwie torebki brązowego ryżu (zgodnie z przepisem producenta na opakowaniu). Na koniec do mięsa i warzyw dodaję sos teriyaki. Najdłużej gotowałam ryż, cały obiad zajął mi może 30 min. Bon Appetit !



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za odwiedzenie mojego bloga. Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :) An@Mari