Jak już zauważyliście mój blog powoli staje się typowo kulinarny, a to z uwagi na brak czasu na posty o innej tematyce... ALE obiecuję będzie różnorodnie! Obiad staram się zawsze zrobić w domu (bo lepiej smakuje niż na mieście i powiedzmy szczerze - jest taniej!). Zdjęcia z domowych dań/wypieków to najbardziej popularne i najbardziej kolorowe posty na moim blogu, także i dziś kolejny przepis na obiad - LECZO.
Składniki:
(na ok. 8 miseczek)
- 9 sztuk papryki,
- 6 pomidorów,
- 2 cebule,
- 1 kabaczek,
- 2 kiełbasy podwawelskie,
- przyprawy: kminek, sól, pieprz, chili.
ewentualnie
- mąka/koncentrat pomidorowy (do zagęszczenia).
Wykonanie:
Cebulę kroimy na półksiężyce, dusimy na patelni. Kiełbasę pociętą na kostkę podsmażamy chwilę, aż ładnie się zarumieni. W tym czasie pomidory zalewamy wrzątkiem, aby łatwiej zdjąć skórkę. Obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, paprykę na paski, a kabaczka (ze skórką) na kostkę. Wszystko wrzucamy do garnka, dusimy aż papryka i kabaczek będą miękkie (ale nierozgotowane ok 45min.). Warzywa puszczają sporo soku, możemy jednak na sam spód wlać odrobiny wody, aby nie przypalić naszych garnków. Do smaku dodajemy sól, pieprz, kminek (jak ktoś lubi na Leczo na ostro dodajemy przyprawę chili). Gdy stwierdzimy, że nasze Leczo jest za mało kwaśne możemy dodać pomidory z puszki - ja dodaje koncentrat pomidorowy (uważam że jest bardziej kwaśny). On także trochę zagęści nasze Leczo, jeżeli wolimy jeszcze bardziej gęste możemy dodać mąkę. Do szklanki wlewamy wodę/sok z naszych warzyw, do tego dodajemy mąkę, ucieramy/mieszamy widelcem, następnie zawiesinę wlewamy przez sitko do naszego Leczo.
Bardzo lubię leczo:) Masz rację, nie ma to jak domowe jedzenie:)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
Usuńbardzo dobre :) polecam
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńuwielbiam leczo, wyglada pysznie:) latem czesto robilam
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc każda pora roku jest dobra na Leczo :)
Usuń