Wakacje w tym roku zaczęliśmy z mężem już od początku czerwca. Po pierwsze jest to cudowny miesiąc - nie za gorąco (a jednak bardzo ciepło), wycieczki są tańsze, nie ma jeszcze tylu turystów, łatwiej o urlop (każdy chciałby mieć wolny lipiec czy też sierpień). W tym roku wybraliśmy się na południe Hiszpanii. Costa de la luz czyli "wybrzeże światła" bardzo piękne i słoneczne wybrzeża. Byliśmy w miejscowości Punta Umbria z szeroką, cudowną plażą. Nasza jednodniowa wizyta w Sewilli to na pewno za mało, aby zwiedzić te miasto i wszystko zobaczyć. Jednakże wróciłam zakochana w jedzeniu, muzyce, w języku oraz w tradycji hiszpańskiej. Cudowne tapas oraz wspaniali radośni, roztańczeni Hiszpanie umilają każdą wyprawę! Wciąż mi mało...na pewno jeszcze wrócę do Hiszpanii.
Sewilla - Plac Hiszpański |
Dzielnica Sewilli - Santa Cruz |
Sewilla - Katedra Najświętszej Marii Panny |
Oficjalny grób Krzysztofa Kolumba |
Widok z wieży Giralda |
hiszpańskie tapas |
Tapas: tortilla de camarones |
Tapas: krokieciki z mięsem, ziemniaki na zimno |
kolejna pyszna przekąska tapas |
Sewilla - Arena walk byków |
Muzeum na terenie Areny walk byków w Sewilli |
Finał Ligi Mistrzów: FC Barcelona - Juventus Turyn |
Świetne zdjęcia ,Sevillę warto zwiedzać zimą ,bądz póżną jesienią ,ja byłam w maju i 40 stopniowe upały utrudniały zwiedzanie.
OdpowiedzUsuńoj tak w na początku czerwca też z 40 stopni było, co rzeczywiście utrudnia zwiedzanie :( Lepiej poza sezonem jeździć :)
UsuńPikne zdj.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Polecam Hiszpanię jest piękna!
Usuń