Te desery prl mają szczególne miejsce w moim sercu, swego czasu robiłam kakaowy blok czekoladowy, teraz pora na biały :)
Składniki:
- 400 g mleka w proszku (kupiłam w Biedronce 26% tłuszczu),
- 200 g masła (82%),
- ok. 160 g cukru,
- 120 ml wody,
- garść żurawiny,
- garść orzechów włoskich,
- garść suszonej moreli,
- garść nerkowców,
- wiórki kokosowe.
Wykonanie:
Do garnka wrzucamy pokrojone masło, podgrzewamy na małym ogniu. Do stopionego masła wlewamy wodę i wsypujemy cukier, mieszamy trzepaczką do jajek, aż powstanie jednolita masa. Odstawiamy do lekkiego ostudzenia (ok. 5 min). Dodajemy mleko w proszku partiami po 1-3 łyżki cały czas mieszamy. Pod koniec mieszania masa jest gęsta więc używamy już łyżki. Dodajemy pokruszone orzechy, pokrojone zalane wrzątkiem morele i żurawinę. Dzięki zalaniu wrzątku zmięknie. Blaszkę "keksówkę" wykładam papierem do pieczenia. Na spód posypuję wiórki kokosowe (można oczywiście pominąć, jak ktoś nie lubi). Wykładam masę, wkładam do lodówki na kilka godzin. Blok możemy jeść do 7 dni, można także go zamrozić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie za odwiedzenie mojego bloga. Miło mi będzie jak zostawisz swój komentarz :) An@Mari