Składniki:
- 200 g mąki pszennej,
- 100 g masła (zimnego),
- 1 opakowanie cukru migdałowego ok. 16 g (Delecta) / odrobina aromatu migdałowego,
- szczypta soli,
- 1 jajko,
- ok. 50 g cukru pudru.
Wykonanie:
Wszystkie składniki wrzucamy do miksera, mieszamy, ew dodajemy trochę mąki. Wkładamy do lodówki na ok. 60 min. Rozwałkowujemy na kilka milimetrów, nie za cienkie, lekko podsypując mąką. Następnie użyłam ozdobnego drewnianego wałka z napisem (prezent od męża), wykrajamy okręgi szklanką o ostrych krawędziach lub inny wzór foremek do ciasteczek (wielkość wg uznania). Układamy na blaszce do pieczenia (na papierze do pieczenia lub na macie silikonowej do pieczenia), zachowując nieduże odstępy. Przed pieczeniem blachę z ciasteczkami wkładamy do lodówki na ok. 20 min. wówczas ciasto nie zleje się, a wzorki zachowają swoje kształty. Pieczemy w temp. 180°C, przez ok.10-12 min lub do zezłocenia się brzegów. Wyjmujemy studzimy na kratce. Przechowujemy w puszce lub szczelnie zamkniętym słoiku.
Może trochę nie a propo ciasteczek, ale taki wałek to mi się marzy! :)
OdpowiedzUsuńMożna kupić taki na allegro lub Dawanda itp :)
UsuńWałeczek do ciastek jest super, ostatnio oglądałam je i nie mogłam się zdecydować czy kupić czy też nie :P
OdpowiedzUsuńJeśli mam polecić to polecam lepiej z jakimś wzorem niż napis, gdyż te napisy ciężko potem jest wymyć...ciasto wchodzi w szczeliny. Ale wałek jest super :)
Usuń